sobota, 10 stycznia 2015

Rozwiązanie konkursu końcoworocznego - "Gdy zakwitną poziomki"

Tam, da, da, dam. Tam, tam, tam, tam ta, da, dam! Już czas na wyniki!



Nie będę pisać, że było trudno wybrać zwycięzcę, bo tym razem nie miałam z tym problemów. Trochę szkoda, że konkurs cieszył się tak niewielkim zainteresowaniem i myślę, że kolejny (TAK! będzie kolejny konkurs:)) zrobię po prostu na Facebooku. Może wtedy więcej osób wykaże zainteresowanie. 
Zwyciężczynię wyłoniłam wręcz ekspresowo, bo rozbroiła mnie Daria Stemporowska jednym swoim pomysłem, a dokładnie propozycją zabawy w chowanego. Ja to kupuję i zamierzam wypróbować! :) reszta jej sposobów też rzecz jasna mi odpowiada. 
Natomiast zakładkę otrzymuje ode mnie tym razem Gosia Łukaszewska za "Mniej śpij, bo i tak z tego niewiele pamiętasz, a podczas czytania odlecisz w niezapomniane miejsca. Szkoda, że tak nie potrafię, jestem strasznym śpiochem, czasem kiedy zostaje mi kilka stron do końca książki, a jestem zmęczona idę spać i kończę następnego dnia. 

Wszystkim biorącym udział w konkursie bardzo dziękuję za zaangażowanie, Wasze pomysły są godne wypróbowania. Myślę, że możemy zrobić z nich mini poradnik "Jak czytać więcej i udawać, że nie zaniedbujemy życia" :D.
Pozdrawiam Was serdecznie i wysyłam w Waszą stronę moc pozytywnych wibracji. A laureatki proszę o kontakt w wiadomości prywatnej na Facebookowym profilu Zapiskowym. 

1 komentarz: