zdj. Agnieszka Tomiczek
Jakiś czas temu pisałam krótki artykuł do gazety w mojej gminie, ze swojego roztargnienia gazety nie zdobyłam, więc nawet nie wiem czy się ukazał. Właściwie nie ma to znaczenia, bo tekst jest i chciałam się z Wami nim podzielić...zapraszam do lektury.
W codziennym zabieganiu
jako rodzice czy dziadkowie czasem zapominamy o prostych rzeczach. Wychodząc
szybko z domu gorączkowo zastanawiamy się, czy aby na pewno wyłączyliśmy
żelazko. Wracając z pracy myślimy co jeszcze mamy do zrobienia tego dnia.
Wieczorem robimy plan na dzień kolejny. W tym całym zamieszaniu i pośpiechu
razem z nami są dzieci. Poganiane, popędzane, uspokajane, strofowane i zdezorientowane
naszym pośpiechem, zmęczeniem, potokiem słów. Każdy z nas, także dzieci,
potrzebuje chwili wytchnienia. Niech tą chwilą w ciągu dnia będzie wieczorne
czytanie. Nie traktujmy tego jak kolejny obowiązek. Znajdźmy chwilę czasu, aby
mocno przytulić naszych małych kompanów i zatracić się w opowieści, w bajce,
która przeniesie nas w inny magiczny świat. Co nam to daje? Po co? Przecież
dzieci i tak całymi dniami oglądają bajki w telewizji. Jednak wszyscy wiemy, że
czytanie to nie to samo.
Głośne czytanie z
dzieckiem buduje głęboką, wzajemną więź opartą na zaufaniu i bliskości. Dziecko
ma szansę na wyciszenie w ramionach rodzica, na kontakt, którego w ciągu dnia
mu brakuje. Bajki i baśnie mają wyjątkową moc. Przybliżają rzeczywistość,
pomagają zmagać się z problemami, rozwiązywać trudności. Bajki pokazują
dzieciom co jest dobre a co złe, przekazują wartości, którymi należy kierować
się w życiu. Baśnie i bajki kształtują postawy dziecka, jego zachowanie, ale
także rozwijają wyobraźnię, fantazję, otwartość na świat. Pomagają dzieciom porozumieć się z
otoczeniem. Niejednokrotnie nasze dzieci mają swoje ulubione opowieści, które
czytamy do znudzenia, nie zmuszajmy ich do wybierania innych. Widocznie właśnie
ta opowieść jest dziecku potrzebna, pomaga stawić czoła problemom, czy tłumaczy
coś czego my do końca nie rozumiemy. Czytanie wpływa na rozwój mowy dzieci.
Baśnie, których język jest prosty, barwny i bogaty tym bardziej pomagają
dziecku w przyswajaniu kodu językowego. Losy bohaterów, ich cechy charakteru, opisywane
zwierzęta, rośliny pozwalają dziecku wzbogacić swój język o nowe słowa. Słowa
które są dla niego zrozumiałe intuicyjnie. Kolejną ważną umiejętnością nabywaną
przez dzieci jest umiejętność logicznego myślenia, łączenia faktów oraz
myślenia przyczynowo- skutkowego. W baśniach wszystko tworzy powiązaną
całość. Choć czasem dziecko zmuszane jest do samodzielnego myślenia, poprzez
zagadki, podstępy, sprytne rozwiązania trudnych sytuacji. Wszystko to sprawia,
że młody człowiek zaczyna wiązać określone wydarzenie z późniejszymi skutkami.
O magicznej mocy bajek,
baśni i opowiadań można by pisać jeszcze długo, jednak może po prostu usiądźmy,
weźmy dzieci na kolana i wspólnie poczytajmy.
Bibliografia:
Z. Adamczykowa, Literatura
dziecięca. Funkcje kategorie, gatunki, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej
TWP, Warszawa 2004.
J. Głodkowska, Zabawa i nauka w kręgu baśni: metoda
wspomagania wrażliwości edukacyjnej dziecka lekko upośledzonego umysłowo w
wieku wczesnoszkolnym., Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej, Warszawa
2001.M. Tyszkowa, Baśń i jej recepcja
z punktu widzenia psychologii rozwojowej, Psychologia Wychowawcza 1978, nr
4.M.
Cichoń-Piasecka, M. Huszcz, Baśnie uczą życiowych ról, Wychowanie w Przedszkolu
2003.
Tekst powstał na podstawie pracy licencjackiej pisanej przeze mnie lata świetlne temu, jednak fascynacja literaturą dziecięcą i językiem trwa nadal. :)
Tak, poczytajmy :) Wśród wszystkich "dziecięcych rutyn" - tę lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa też :) cudowna "rutyna" kilka razy dziennie, dla "zabicia czasu" :)
Usuń<3 Bardzo mądrze! Świetny tekst!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula :) to zaszczyt usłyszeć od Ciebie taki komplement!
Usuń