piątek, 9 grudnia 2016

Spotkanie dyskusyjnego klubu książki - "Już czas" Jodi Picoult

Wraz z nadejściem listopada nachodzi mnie zawsze potrzeba "dosłonecznienia" organizmu. Zaczynam przeglądać foldery biur podróży i wyobrażam sobie jak przyjemnie byłoby zmienić, choć na chwilę, miejsce pobytu. Mój mózg domaga się ciepła, promieni słonecznych i egzotycznych przygód. Póki co moje pragnienia nie zostały zrealizowane, bo jednak listopad nie jest standardowym miesiącem wyjazdowym. Z pomocą na szczęście przychodzą książki, które przenoszą mnie w miejsca, których jeszcze na żywo nie odwiedziłam. Ten listopad były wyjątkowy, mój niedobór słońca i pozytywnej energii został uzupełniony już w pierwszych dniach miesiąca, za sprawą spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki Kobiet z Podbeskidzia. 


Wybrałyśmy do omówienia powieść "Już czas" Jodi Picoult. Lektura tej pozycji była dla każdej z nas niebywałą przyjemnością. Świetnie prowadzona narracja, zagadka z przeszłości, bohaterowie, którzy intrygują i słonie. Ogromne zwierzęta mające mnóstwo empatii i miłości dla swoich współbratymców. Istoty od których możemy nauczyć się przywiązania, opieki oraz troski o rodzinę. Jodi Picoult stworzyła przepiękną opowieść, wplatając w zagadkową historię ogrom wiedzy. To książka, którą można polecać każdemu, pozycja która zostawia po sobie ślad. Jednym słowem byłyśmy i jesteśmy zachwycone. 

Powieść zmotywowała nas do poszukania w naszej okolicy sawanny. Miejsca, które przybliży nas do świata słoni. Z pomocą przyszły nam zjawiskowe krajobrazy Ogrodów Kapias w Goczałkowicach - Zdroju. W tym niesamowitym miejscu przeniosłyśmy się razem z naszym przyjacielem słoniem w trawy sawanny. Mogłyśmy poczuć się jak na prawdziwej egzotycznej wyprawie. Nawet słońce zrobiło nam prezent i wyjrzało zza chmur... Moja potrzeba "dosłonecznienia" została zaspokojona, a wszystko za sprawą książek i magicznych spotkań klubowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz