niedziela, 8 października 2017

"Nie proszę o miłość" - Danuta Awolusi - booktour

Powieść "Nie proszę o miłość" trafiła do mnie nieproszona. Zazwyczaj kiedy coś bardzo chcę przeczytać okazuje się, że książka do mnie trafia w jakiś "magiczny" sposób (mąż, zaprzyjaźniona autorka, wydawnictwo, koleżanka z literackiego świata, bądź mega promocja na Woblinku, lub w Arosie - czyż to nie magia? :D). Z tą pozycją było całkiem inaczej, bo kompletnie mnie nie interesowała. Jednak pewnego dnia zapukał listonosz i w kopercie zobaczyłam niedawną premierę wydawnictwa Pascal. Pomyślałam: No dobra, przeczytam. I przeczytałam, choć po pierwszych stronach chciałam rzucić w ciemny kąt. 

Autorka używa specyficznego języka i oswojenie się z nim zajęło mi trochę czasu. Od początkowych akapitów odczuwałam niepokój i niechęć do bohaterek. Niechęć stopniowo malała, jednak niepokój i niecierpliwość się wzmagały. Nie mogłam się doczekać końca. Mniej więcej w połowie książki poczułam się wciągnięta w historię Hani i Ewy i przyznam szczerze, że czytałam do późna w nocy, żeby poznać zakończenie, które nie wbiło mnie w fotel, jednak było całkiem niezłe. Autorka nie poszła na łatwiznę, skłoniła bohaterki i czytelnika do refleksji, za co wielkie brawa. 
Minęły już prawie dwa miesiące od zakończonej lektury, a ja nadal nie potrafię jednoznacznie stwierdzić czy ta książka bardziej mi się podobała, czy jednak jestem na nie. Mogę jedynie powiedzieć, że zawiera w sobie jakiś nieokreślony rodzaj niepokoju i niecierpliwości. 


Długo zastanawiałam się co z tym zrobić i wpadałam na pomysł, że jest to powieść o której muszę zebrać więcej opinii, zatem urządzam booktour. Zabawa polega na tym, że 6 osób przeczyta mój egzemplarz i zostawi w nim kilka słów dla autorki (potem jej go wyślemy :) ), każda osoba będzie miała na to 2 tygodnie. Drugim warunkiem jest umieszczenie krótkiej notki na temat książki na blogu, lubimyczytać.pl, czy nawet na swoim profilu Facebookowym. Udostępniając notkę na Facebooku oznaczamy autorkę Danuta Awolusi Pisze, wydawnictwo PASCAL oraz moją stronę Zapiski-fiszki jako organizatora booktouru. I najważniejsze zgłaszamy chęć przeczytania książki pod postem na Facebooku. Zaznaczam, że NIE TRZEBA mieć bloga, wystarczy notka na fejsie:) w środę 11 października wybiorę 6 osób i skontaktuję się z nimi w sprawie organizacji akcji. 
Zapraszam serdecznie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz